shamita79 - 2010-09-13 17:24:07

Literatury indyjskie - zespół powiązanych literatur istniejących na terenie Indii pisanych w językach Indii - indoaryjskich, drawidyjskich oraz w językach napływowych perskim i języku angielskim. Literatury pisane w językach wymarłych określa się wspólnie jako literaturę staroindyjską - należą do niej literatura wedyjska (pisana w języku wedyjskim, wczesnej formie sanskrytu), literatura sanskrycka (pisana w sanskrycie eposów i sanskrycie klasycznym) oraz literatura dźinijska i buddyjska Indii, pisane w sanskrycie, pali i różnych prakrytach. Poszczególne literatury nowoindyjskie wyróżnia się ze względu na kryteria językowe.

Można wyróżnić trzy podstawowe etapy rozwoju literatur indyjskich - trwający od powstania Rygwedy (ok. 1400 p.n.e.) do ok. 200 p.n.e., okres zwany klasycznym trwający od ok. 200 p.n.e. do ok. X w. i okres rozwoju literatur narodowych trwający do dziś. W pierwszym okresie powstały teksty religijne, uznawane za objawione (śruti) - wedy (sanhity), brahmany, aranjaki i upaniszady. W okresie klasycznym rozwijała się obok literatury religijnej także literatura świecka. Najważniejszymi utworami literackimi tego okresu są purany oraz eposy Mahabharata i Ramajana. Powstały wtedy śastry, podstawowe traktaty filozofii indyjskiej (darśana). Mimo że klasyczny sanskryt stał się w tym okresie dominującym językiem kultury indyjskiej, zaczęła powstawać już wtedy także literatura w innych językach Indii, uznawanych często za "niższe", naturalne czy ludowe - palijski kanon buddyjski (ok. I w. p.n.e.) i literatura w języku tamilskim (od I w. p.n.e.). Kolejne literatury narodowe powstały później, przede wszystkim w związku z rozwojem hinduizmu ludowego i ruchu bhakti - należą do nich m.in. literatura w języku kannada powstała w wieku IX, literatury w językach syngaleskim i bengalskim powstałe w wieku X, literatura w języku telugu powstała w wieku XI, literatury w językach marathi, hindi i malajalam powstałe w wieku XII oraz literatura w języku urdu powstała w wieku XVII.

przegrywanie kaset na mokotowie i ursynowie najgorszy speedway manager