Afera z licencjami dla firm telekomunikacyjnych w Indiach weszła w nową fazę. Śledczy przeszukali mieszkania i biura byłego ministra telekomunikacji Andimuthu Rajy.
Sprawa Rajy paraliżuje indyjską politykę od listopada, kiedy opozycja postanowiła nie dopuścić do obrad parlamentu, zanim rząd nie przeprowadzi dochodzenia w sprawie rzekomego skandalu z licencjami dla telekomów.

Miały one kosztować Indie nawet 39 miliardów dolarów przychodu.

Rząd długo opierał się żądaniom, ale w środę w końcu federalni śledczy rozpoczęli przeszukanie mieszkań i biur byłego ministra odwołanego w ubiegłym miesiącu po opublikowaniu raportu audytorów dotyczących przyznawanych licencji.

Agencja Reutera zauważa, że rozpoczęcie dochodzenia może przywrócić działanie indyjskiego parlamentu i zakończyć poważny kryzys.


tvn24.