Tragicznie zakończyła się miłosna historia dwojga nastolatków w Indiach, kiedy rodzice dziewczyny nie zaakceptowali ich związku. 15-latka popełniła samobójstwo, potem życie odebrał sobie jej 17-letni wybranek - pisze na swojej stronie indyjski dziennik "Times of India".

Para chodziła do jednej szkoły w mieście Sirsa położonym na północy Indii - 17-latek uczęszczał do jedenastej klasy, jego dziewczyna do dziewiątej.

Dramat rozpoczął się 26 listopada, gdy rodzice dziewczyny skarcili ją za związek z chłopakiem, którego oni nie akceptowali. Załamana 15-latka popełniła samobójstwo oblewając się naftą i podpalając.

Jednak na tej tragedii historia się nie zakończyła. "Times of India" pisze, powołując się na lokalną policję, że chłopak rzucił się w płonący stos pogrzebowy swojej dziewczyny, gdy jej rodzina opuściła już miejsce kremacji.

W popiołach stosu pogrzebowego były szczątki dwóch osób, ponadto niedaleko miejsca pochówku znaleziono należące do 17-latka przedmioty - rower oraz telefon komórkowy. Lokalna policja, aby potwierdzić przyjętą wersję wydarzeń w 100%, zapowiedziała, że podda odnalezione zwłoki badaniom - pisze gazeta na swojej stronie internetowej.


wiadomosci.wp